Rozkmina nad ego Ta ciągła walka z naszym własnym ego, idiotyzm straszny, co nas trzyma w swoich szponach, to przepychanie co jest moje, a co jego, ten bieg bez celu, ta gonitwa naszej dumy chora

Szkoda, że zwykle cierpieć muszą ci niewinni, szkoda, że na nich kurz zostaje walki z ego, przykro, że jako ludzie wciąż jesteśmy tacy dziwni, i że nie chcemy poznać schematu innego

Przykro jest patrzeć, kiedy szanse uciekają, mieć uraz i żale, chociaż wcale nie musimy, przykro, gdy piękne rzeczy przetrwać nie przetrwają, bo duma walczy z ego, a my się w tym dusimy

Są rozwiązania, by okiełznać wewnątrz siebie walkę, karmić w sobie dobro, a odpuścić co dobra nie daje, przekonane ego nie ma już dumy za rywalkę, więc pracować nad nim jest rozwiązaniem, tak mi się zdaje…

1
$
User's avatar
@Katgoc posted 3 years ago

Comments